sobota, 10 listopada 2012

Odpowiedzi LIEBSTER BLOG

Bardzo mi miło, że mój skromny blog został dostrzeżny w tej wielkiej sieci ;-)


Zostałam nominowana przez KEJT.


 

O co cho? a proszę (*za osobą mnie nominującą)
„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Do dzieła!



1. 3 rzeczy, bez których nigdy nie wychodzisz z domu?
Kosmetycznie? Chusteczki higieniczne, pomadka ochronna, krem do rąk (najczęściej miniaturka)
2. Czekolada, żelki a może lody?
ahh .. to mój czuły punkt ... a mogą być lody z czekoladą ?
3. Ulubiona bajka Disneya?
ojj ... dawne czasy ... pamiętam, że Król Lew mnie wzruszył
4. Co studiujesz/studiowałaś/planujesz studiować?
Skończyłam Technologie Chemiczne, choć tak nawiasem mówiąc jeszcze nie odkryłam na co mi te studia były ;)
5. Miasto (kraj) w którym chciałabyś mieszkać?
Kocham Kraków, może kiedyś ... ? A jeśli zagranica to słoneczna Italia
6. Ulubiony kolor na paznokciach?
Czerwień we wszelkich odcieniach!
7. Dostajesz 100 zł, które możesz wydać na jedną, dowolną rzecz. Co kupujesz?
Buty!
8. Jak masz na imię? :>
Luiza
9. Twoje uzależnienie?
Jeśłi umieram jak się nie nabalsamuje to to już uzależnienie? :)
10. Wolisz podkreślić oczy czy usta?
Absolutnie oczyska, boję się wszelkich szminek
11. Spodnie czy sukienka/spódnica?
Spodnie, choć w sukience bardziej kobieco. Jednak lenistwo zazwyczaj wygrywa.


 
Moje nominacje:

 A oto i pytanka!
1. Paznokcie naturalne czy sztuczne
2. Czerwień czy nude?
3. Kolczyki wieelkie czy drobne kuleczki?
4. Arbuz czy banan?
5. Na oku kreska górna czy dolna?
6. Jeśli drogeria to sieciówka czy mała osiedlowa?
7. Rajstopy na zimę czarne czy kolorowe?
8. Szpilki czy buty ‘do latania’?
9. Gotówka czy karta?
10. Kosmetyk, bez którego nie możesz żyć?
11. Bywasz u kosmetyczki? Na jakich zabiegach?








Czekam na odpowiedzi! :))

Lui

czwartek, 8 listopada 2012

Mój fioletowy mani na jesień.

Będzie dziś fioletowo.
Tak jakoś mnie naszło. Często tak noszę i lubię.

Zdjęcie zrobione w 3 dzień po malowaniu. Trzyma się dobrze.


A użyłam:




-moje ulubieńca z GR nr 26 -  recenzja

- delikatnego fioletu z Essence Nature Code nr 271 (kupionego wiosną)

- na to wszystko wysuszacz Poshe





Trzyma się min. 3 dni. Najszybciej się psuje jasny fiolet z Essence, muszę kupić podobny kolor z innej firmy.
Tak mnie kusi by z tych dwóch kolorów zrobić nami gąbeczką :D

naturalne światło



sztuczne światło


   
sztuczne światło



Lui

wtorek, 25 września 2012

Apis Dead Sea Line, szampon z minerałami z Morza Martwego, trawa cytrynowa

Apis Dead Sea Line, szampon z minerałami z Morza Martwego, trawa cytrynowa



Szampon kupiłam w internetowej aptece doz.pl. Niestety w stacjonarnym sklepie go nie spotkałam.
Z ciekawości zrobiłam analizę składu w TYM programie, oto wyniki:

Nie znam się na tym jakoś bardzo dobrze, ale skład zły nie jest :)

Jeśli chodzi o działanie. Producent pisze ...
.Działanie
długotrwałe uczucie świeżości, lekkość i puszystość, olśniewający blask.
Wskazania
Włosy normalne, z tendencją do przetłuszczania.


Po dwóch tygodniach stosowania uważam, że każdy punkt jest prawdą. Mam włosy normalne z tendncją do przetłuszczania (mają swoje gorsze i lepsze dni). Myję je średnio co drugi dzień. Ostatnimi czasy nawet codziennie. Szampon ten okazała się strzałem w dziesiątkę!osy są dobrze umyte, nie plączą się, bez odżywki pięknie się rozczesują (nie mam farbowanych włosów więc z tym u mnie łatwiej, ale za to są długie). Zapach-piękny! Orzeźwiający, cytrusowy, świeży (w końcu to trawa cytrynowa). Od dłuższego czasu używam szamponow na bazie naturalnych składników (dostępnych  w Ross czy SuperPh) jednak mialam dyskonfort z zapachem i plątaniem włosów, nie mówiać, że rozczesyanie bez odżywki było bardzo uciążliwe.
Teraz mam włosy pachnące, lśniące (pięknie!) i uniesione (bez pianki, bez żelu). Gdy na drugi dzień muszę rano wstać to ide z wilgotnymi włosami spać i budzę się się  z miekkimi lsniącamui włosami. Fajnie :) Bez wcześniejszego użycia pianki czy żelu (no czasem trzeba by być piękniejszą :)) myję włosy dwa razy, bez używania ulepszaczy jeden raz w zupełności wystarczy. A moje włosy zaczęły wytrzymywać bez mycia do 3 dni! Jestem zadowowlona!
 

Cena: 10.27 zł/270ml w doz.pl (Oferta na ten szampon plus na dole inne rodzaje)
Czy kupię kolejne opakowanie? Na pewno! :)

 

 

 

piątek, 14 września 2012

Czy znacie kosmetyki APIS?

 Czy znacie naturalne kosmetyki firmy APIS?
Ja dowiedziałam się o nich całkiem przypadkiem, w pracy. Bydgoska mała firma z tradycjami! Mów mi jeszcze! Musiałam się skusić! Trzeba wspierać regionalność. Kosmetyki dostępne są przede wszystkim na allegro, na doz.pl oraz w sklepie internetowym Firmy.
Muszę przetestować! Już wiem, że balsam pachnie cudnie! :))
 



 składy są zachęcające! Może w końcu mnie nie uczuli? :)

kliknąć by powiększyć

kliknąć by powiększyć
 Znacie, słyszałyście, macie ochotę wypróbować??


Lui

GOLDEN ROSE Paris nr 224

Dziś w roli głównej GOLDEN ROSE Paris nr 224. Czerwień, ale nie taka klasyczna. Przełamana soczystą pomarańczą.



Kolor jest ładny, tylko dlatego nie żałuję tego zakupu. Poza tym ... pędzelek jest za mały, źle się maluję, a jakąś już wprawę mam. Konsystencja lakieru w połączeniu z małym pędzelkiem jest rzadka i utrudnia malowanie. Lakier się po prostu rozlewa po skórkach. Trzyma się na paznokciach ok. 2 dni, szału nie ma. Ale kolor ładny :)
sztuczne światło

sztuczne światło

Kolor +
Pędzelek -
Konsystencja -
Cena +
Opakowanie +
Dostępność -+
Trwałość -
Ogółem: 3,5/7

Lui

niedziela, 9 września 2012

GOLDEN ROSE Paris, nudziak nr 235

Dziś będzie kolor nietypowy dla mnie ... kolor nudziakowy. Przyznaję nie jestem wielka fanka takich odcieni. Lubię intensywność, kolor i szaleństwo na paznokciach, zwłaszcza moich ;) Do ulubieńców należą róże (też neonowe), pomarańcze, malinki i fiolety. Dzisiejszy nudziak z Golden Rose by wzięty 'przypadkiem' w chwili szału zakupowego. Oto i on!

 

GOLDEN ROSE Paris nr 235, w duecie z Poshe (zaraz przeczytacie dlaczego!)




Lakier ma mały, sztywny pędzelek (ehh..przyzwyczaiłam się juz do tych komfortowych-miękkich i szerokich!) co wcale nie ułatwia malowania. A szkoda, bo przydało by się w tym wypadku. Lakier ma rzadką konsystencję, zalewa skórki, trzeba uważać. Na zdjęciach widzicie 3 (!) warstwy a i tak widać prześwity. Masakra! Dlatego dziś w duecie z Poshe, nie wyobrażam sobie schnięcia samoistnego. Cala niedziela była by z dłońmi w  górze! :) Nawet w Poshe trochę czekałam na wyschnięcie - z 20 minut!

Chyba dlatego nie przepadam za nudziakami ....






Wiem, że wiele z Was ubóstwia nudziaki ale dla mnie dłonie wyglądają tak blado ... następna recezja będzie będzie czerwieni! Obiecuję :D

Kolor -
Pędzelek -
Konsystencja -
Cena +
Opakowanie +
Dostępność -+
Trwałość nie wiem, szybko zmyłam
Ogółem: 2,5/6

Lui

wtorek, 4 września 2012

CHINA GLAZE 1092 (surfin' for boys)

Dziś przedstawiam CHINA GLAZE 1092 (surfin' for boys) z kolekcji letniej!


Byłam strrsznie ciekawa tej firmy. Wiele dobrego się u Was o niej naczytałam, kolory lakierów mają piękne. Kupując Poshe w sklepie internetowym alphanailstylist.pl  zdecydowałam się na mój pierwszy lakier China Glaze. Zaznaczam, że to moj pierwszy lakier powyżej 12zł (nie licząc wysuszaczy). Zaszalałam! :)
ale do rzeczy ...



Kolor jest piękny! W słońcu wygląda na soczystą pomarańcz, w rzeczywistości jest pomarańczą z domieszką maliny. Piękną. Co do konsystencji lakieru to jest rzadka (wole by była rzadka niż gęsta bo rzadka z czasem zgęstnieje). Pędzelek wąski, sztywny. Zalałam przez to jedną skórkę ale myślę, że to kwestia wprawy, ostatnio maluję Rimmelem albo Golden Rose więc musiałam się przestawić. Pełne krycie mamy po 2 warstwach. Schnięcie przeciętne. Miałam czas, przez pól godziny nie używałam paznokci i piękne wszystko wyschło.




Kolor +
Pędzelek +
Konsystencja +
Cena -
Opakowanie +
Dostępność -
Trwałość +
Ogółem: 5,5/7



Uwielbiam takie kolorki i jestem jak najbardziej na tak!

Cena: 20zł/ 14ml
gdzie: ja kupiłam na alphanailstylist.pl


Lui