Bądź co bądź na paznokciach były, za pomocą:
-essence nr 02, Circus confetti
-baza eveline 'bielsze paznokcie'
Bazę eveline bardzo lubię! Naprawdę wybiela paznokcie, dodatkowo chroni przed zabarwieniem płytki przy intensywnych kolorkach (chociaż są i takie lakiery co pigment przebije, niestety). Można ją używać samodzielnie, dwie warstwy dają piękny mleczny, zdrowy kolor płytki. To tak na szybko by być piękniejszą :)
Lakiery miss sporty baaardzo lubie! Dobrze kryją (2 warstwy), szybko schną i mają piękne intensywne kolory! Do tego cena- poniżej 10zł-wymarzona! No i dostępne niemalże wszędzie.
Co do zmywania to ja zawsze mam problem z tym essence, wrr! Wiem, że jest sposób ze sreberkiem, ale to tak strasznie niszczy paznokcie! Dałam radę tradycyjna metodą, choć się namęczyłam. Na szczęście wpadłam na pomysł by pomalować topem co drugi paznokieć! :D
Nosiłam 2 dni, po pierwszym najmniejszy odprysku zmyłam i pomaławam na tolerowaną przez moje oczyska, z miłością, czerwień.
Ale to następnym razem.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle ładny kolor ;))
OdpowiedzUsuńKochana, uważaj na tę odżywkę. Po dłuższym stosowaniu moze zrobić krzywdę ze względu na obecność formoaldehydu.
OdpowiedzUsuńo kurcze! Nie zwróciłam uwagi!
Usuńbędę na nią uważać, dzięki :)
śliczny jest ten niebieski:))
OdpowiedzUsuńo tak - zmywanie blyskotek trudna sprawa;)
OdpowiedzUsuńładny masz kształt paznokci:)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie confetti z tym błękitem :) Sama będe musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!:):*
wygląda ślicznie, sana mam teraz paznokcie pomalowane w podobny sposób. :)
OdpowiedzUsuńsuper :D zapraszam na moje pierwsze i skromne rozdanie :D dienex33.blogspot.com ♥♥♥
OdpowiedzUsuń