poniedziałek, 2 lipca 2012

MASECZKA Z CZERWONEJ GLINKI

Będzie dziś mowa o maseczce z czerwonej glinki. Kupiłam ja przy okazji zakupów w internetowej aptece: czerwona glinka doz.pl. Kosztuje grosze 2.60zł. Wczoraj-dzień wolny- to działamy!

 Mam cerę raczej mieszaną, z rozszerzonymi porami wokół nosa i na brodzie, z problematycznym czołem. Po mikrodermabrazji nieco się uspokoiło ale dbam by wciąż było lepiej :)


na opakowaniu:
Maseczka z glinki czerwonej znakomicie oczyszcza skórę w sposób bardzo łagodny, respektując naturalne pH skóry. Leczy i łagodzi trądzik różowaty, pozostawiając skórę świeżą, gładką i aksamitną.
Wskazania
Glinka czerwona jest szczególnie zalecana do cery tłustej i mieszanej, a jednocześnie wrażliwej ze skłonnością do wyprysków.
Dawkowanie
10 g glinki wymieszać z wodą w ilości (ok. 2-3 łyżeczek) umożliwiającej otrzymanie gładkiej masy o konsystencji budyniu. Zamiast wody można używać naparu z ziół lub soku z owoców.
Całą maseczkę, grubą warstwą nałożyć na twarz. Stosować 1 raz w tygodniu lub rzadziej, w zależności od potrzeb. Po 15 minutach zmyć letnią wodą i zastosować krem Visage Bio Argiletz.
Uwagi:
Nie dopuścić do wyschnięcia glinki, pomaga w tym nałożenie na twarz z maseczką wilgotnej gazy.

Proszek w opakowania ma kolor ceglasty, bez zapachu ( no może trochę ziemisty ), przesypałam do miseczki (radzę wziąć mniejszą niż ja!)- mały spodeczek wystarczy

Dodałam 4 łyżeczki (dwie jak w przepisie to za mało!) naparu z rumianku (akurat miałam pod ręką, może być woda przegotowana). Powstała papka
Bardzo ciemnoczerwona, gładka. Nałożyłam na buzię, z niemałą obawą czy po zmyciu nie zostanę czerrwona ceglasto.

Ale nie- koloryt swój naturalny zachowałam :)
Jednak trzeba uważać by wszystkiego wokoło nie upaćkać. Kwestia wprawy. Za pierwszym razem miałam dużo sprzątania po maseczkowaniu :) No ale czego się nie robi dla piękności?!

A teraz efekty, bo to cel uświęca środki ... buzia jest ładna. Bardziej miękka, gładsza, wyciszona i nawilżona (do tego stopnia, że przez kolejne 5h chodziłam nieposmarowana kremem i skóra mnie nie ściągała!). Wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione! Alleluja!
Cena w stosunku do efektu - rewelacja!

Jestem bardzo zadowolona! Mam jeszcze 2 szt, w zapasie- na pewno użyję ponownie w następny weekend. A w kolejce czeka jeszcze wersja zielona Glinka zielona doz.pl.


Lui





2 komentarze:

  1. fantastic <3 could you trtaslate it in english? ps:love your blog :) may we could follow each other? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie :) skuszę się przy okazji zakupów na dozie, pomimo że nie cierpię się paćkach z takimi maseczkami w saszetkach ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania.
Dyskusje wielce wskazane.
Chamstwo, złośliwość i spam będą usuwane!