piątek, 6 lipca 2012

Manhattan M&Buffalo, nr 11

Poszłam wczoraj do Rossmanna w amoku, że muszę kupić sobie jakiś lakier. Muszę i już (też tak macie?). I tak to się właśnie kończy ... kupiłam lakier Manhattana M&Buffalo, kolor 11.




Ehh ... cóż tu rzecz  ... nigdy nie miałam lakirów tej firmy. Może to i dobrze. Ten lakier jest kompletnie nietrafiony. Słabo kryje, po dwóch wasrtwach, na zdjęciach, widać prześwity. Malowałam wczoraj wieczorem i dziś w robocie szlag mnie trafiał jak na nie patrzałam. Minimum 3 grube (!) warsty są potrzebne. W buteleczce ma lekki połysk drobinek, na paznokciu niewidoczny. Miałam problem by nie machnąc skórek pędzelkiem, ale może to przez ten upał ręka mi się trzęsła? :)



Dziś dodałam kropeczki, jutro zapewne zmyję. Po 3/4 doby zacząć odryskiwac na prawej ręce. Ble! nie lubię takich lakierów.







Gdzie? Rossmann
Za ile?: promocja 8.99zł
Krycie: słabe, min. 3 warstwy
ogólna ocena: bubel!




Jakie macie doświadczenia z lakierami Manhattana? Wszystkie tak słabo kryją i trzymają ?





Lui

1 komentarz:

  1. dobrze przeczytałam? Mam gratulować? Buziaki:* Chemiczka83

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania.
Dyskusje wielce wskazane.
Chamstwo, złośliwość i spam będą usuwane!